Plum Village, EIAB, Facebook

logo-circle-pv-hills

Thich Nhat Hanh   Facebook 2014-11-15 07-37-50

logo-eiab

   Assadźi praktykował ascezę w Parku Jeleni. Pewnego dnia, po siedzeniu w medytacji, zauważył w oddali idącego w ich stronę mnicha. Dopiero gdy ten zbliżył się, Assadźi zdał sobie sprawę, że to był Siddhartha i szybko powiedział o tym swoim czterem przyjaciołom.

   Bhaddija powiedział: „Siddhartha opuścił ścieżkę w połowie drogi. Jadł ryż, pił mleko, odwiedzały go dzieci z wioski. Naprawdę nas zawiódł. Myślę, że nie powinniśmy go nawet powitać”. Pięciu przyjaciół postanowiło nie wyjść na spotkanie z Siddharthą przy bramie parku. Postanowili też nie wstawać i nie witać się z nim, jeśli sam wejdzie do Parku Jeleni. Ale to, co wydarzyło się potem, było zupełnie inne.
   Kiedy Siddhartha wszedł przez bramę, pięciu ascetów było pod takim wrażeniem jego promiennej postaci, że wszyscy jednocześnie wstali. Siddhartha zdawał się otoczony świetlistą aurą. Każdy jego krok objawiał rzadką duchową siłę. Jego przenikliwe spojrzenie zniweczyło zamiar ignorowania go. Kondanna podbiegł do niego i wziął jego żebraczą miskę. Mahanama przyniósł wodę, aby Siddhartha mógł umyć ręce i stopy. Bhaddija przyniósł dla niego stołek, na którym mógłby usiąść. Wappa znalazł wachlarz liści palmowych i zaczął go nim wachlować. Assadźi stanął z boku, nie wiedząc co robić.
   Kiedy Siddhartha umył ręce i stopy, Assadźi zdał sobie sprawę, że może napełnić miskę chłodną wodą i ofiarować mu ją. Pięciu przyjaciół zasiadło w kręgu wokół Siddharthy, który spojrzał na nich życzliwie i powiedział:
   – Moi bracia, znalazłem Drogę i pokażę wam ją.
   Assadźi w połowie wierzył, a w połowie wątpił w słowa Siddharthy. Być może inni czuli to samo, bo nikt nie mówił przez dłuższą chwilę. Wtedy Kondanna wyrzucił z siebie:
   – Gautamo! Opuściłeś ścieżkę. Jadłeś ryż, piłeś mleko i spędzałeś czas z wiejskimi dziećmi. Jak mogłeś znaleźć drogę do wyzwolenia?
   Siddhartha popatrzył Kondannie w oczy i zapytał:
   – Przyjacielu Kondanno, znasz mnie od dawna. Czy kiedykolwiek cię okłamałem?
   Kondanna przyznał, że nigdy tak nie było.
   – W rzeczy samej, Siddhartho, nigdy nie słyszałem, żebyś mówił cokolwiek poza prawdą.
   Budda powiedział:
   – Więc proszę, posłuchajcie, moi przyjaciele. Znalazłem Wielką Drogę i wam ją pokażę. Będziecie pierwszymi, którzy usłyszą moją Naukę. Ta Dharma nie jest wynikiem myślenia. Jest ona owocem bezpośredniego doświadczenia. Słuchajcie spokojnie z pełną świadomością.
   Głos Buddy był wypełniony taką duchową mocą, że jego pięciu przyjaciół tylko złączyło swoje dłonie i patrzyło na niego. Kondanna powiedział za nich wszystkich:
   – Proszę, przyjacielu Gautamo, okaż nam współczucie i nauczaj nas Drogi.
   Budda zaczął spokojnie:
   – Moi bracia, są dwie skrajności, których osoba na ścieżce powinna unikać. Jedną z nich jest zanurzanie się w przyjemnościach zmysłowych, a drugą jest praktykowanie ascezy, która pozbawia ciało potrzebnych mu rzeczy. Obie te skrajności prowadzą do niepowodzenia. Droga, którą odkryłem, to Droga Środka, która unika obu tych skrajności i ma zdolność prowadzić nas do zrozumienia, wyzwolenia i pokoju. Jest to Szlachetna Ośmioraka Ścieżka właściwego zrozumienia, właściwej myśli, właściwej mowy, właściwego działania, właściwego źródła utrzymania, właściwego wysiłku, właściwej uważności i właściwej koncentracji. Podążałem tą Szlachetną Ośmioraką Ścieżką i urzeczywistniłem zrozumienie, wyzwolenie i pokój.
   – Bracia, dlaczego nazywam tę ścieżkę Właściwą Ścieżką? Nazywam ją Właściwą Ścieżką, ponieważ nie unika ona cierpienia ani mu nie zaprzecza, ale pozwala na bezpośrednią konfrontację z cierpieniem, która jest środkiem do jego pokonania. Szlachetna Ośmioraka Ścieżka jest ścieżką życia w świadomości. Podstawą jest uważność. Praktykując uważność, możecie rozwinąć koncentrację, która pozwoli wam osiągnąć zrozumienie. Dzięki odpowiedniej koncentracji uświadamiacie sobie właściwą świadomość, myśli, mowę, działanie, środki do życia i wysiłek. Rozwijające się Zrozumienie może wyzwolić was z kajdan cierpienia i dać początek prawdziwemu pokojowi i radości.
   – Bracia, są cztery prawdy: istnienie cierpienia, przyczyny cierpienia, ustąpienie cierpienia i droga, która prowadzi do ustąpienia cierpienia. Nazywam je Czterema Szlachetnymi Prawdami.
   – Pierwszą z nich jest istnienie cierpienia. Narodziny, starość, choroba i śmierć są cierpieniem. Smutek, złość, zazdrość, zmartwienie, niepokój, lęk i rozpacz są cierpieniem. Rozstanie z ukochanymi to cierpienie. Związek z tymi, których nienawidzicie, to cierpienie. Pożądanie, przywiązanie i lgnięcie do pięciu skupisk to cierpienie.
   – Bracia, druga prawda to przyczyny cierpienia. Z powodu niewiedzy, ludzie nie mogą zobaczyć prawdy o życiu i zostają schwytani przez płomienie pożądania, złości, zazdrości, żalu, zmartwień, lęku i rozpaczy.
   – Bracia, trzecia prawda to ustąpienie cierpienia. Zrozumienie prawdy o życiu powoduje ustąpienie wszelkiego smutku i żalu i daje początek pokojowi i radości.
   – Bracia, czwarta prawda to droga, która prowadzi do ustąpienia cierpienia. Jest to Szlachetna Ośmioraka Ścieżka, którą właśnie wyjaśniłem. Szlachetna Ośmioraka Ścieżka jest karmiona uważnym życiem. Uważność prowadzi do koncentracji i zrozumienia, które uwalniają od wszelkiego bólu i smutku oraz prowadzą do pokoju i radości. Poprowadzę was po tej ścieżce urzeczywistnienia.
   Kiedy Siddhartha wyjaśniał Cztery Szlachetne Prawdy, Kondanna nagle poczuł wielkie światło jaśniejące w jego własnym sercu. Czuł smak wyzwolenia, którego tak długo szukał. Jego twarz promieniała radością. Budda spojrzał na niego i zawołał:
   – Kondanno! Chwyciłeś! Kondanno! Chwyciłeś!
   Kondanna złączył dłonie i pokłonił się przed Buddą. Z głębokim szacunkiem powiedział:
   – Czcigodny Gautamo, proszę, przyjmij mnie jako swojego ucznia. Wiem, że pod twoim przewodnictwem, osiągnę Wielkie Przebudzenie.
   Pozostali czterej mnisi również pokłonili się do stóp Buddy, złączyli swoje dłonie i prosili o przyjęcie jako uczniów. Budda poprosił swoich przyjaciół, żeby powstali. Po tym, jak znów zajęli swoje miejsca, powiedział:
   – Bracia! Dzieci z wioski Uruwela dały mi imię „Budda”. Wy też możecie mnie tak nazywać, jeśli chcecie.
   Kondanna zapytał,
   – Czy „Budda” nie znaczy „ten, który się obudził”?
   – To prawda. I nazwały odkrytą przeze mnie ścieżkę „Drogą Przebudzenia”. Co sądzicie o tej nazwie?
   – „Ten, który się obudził”! „Droga Przebudzenia”! Cudownie! Te nazwy są prawdziwe i proste. Z radością nazwiemy cię Buddą, a drogę, którą odkryłeś, Drogą Przebudzenia. Jak właśnie powiedziałeś, uważne przeżywanie każdego dnia jest podstawą praktyki duchowej.
   Pięciu mnichów myślało tak samo – by zaakceptować Gautamę jako swojego nauczyciela i nazwać go Buddą.
   Budda uśmiechnął się do nich.
   – Proszę, bracia, praktykujcie z otwartością i rozumnością ducha, a za trzy miesiące osiągniecie owoc wyzwolenia.
   Budda został w Isipatanie, by poprowadzić swoich pięciu przyjaciół. Podążając za jego nauką, zrezygnowali z praktykowania ascezy. Codziennie trzech z nich szło żebrać o jedzenie i wracało, by dzielić się darami z pozostałymi trzema. Budda poświęcał każdemu z mnichów swoją uwagę, co pozwalało im robić szybkie postępy.
   Budda nauczał ich o nietrwałej i pozbawionej odrębnego „ja” naturze wszystkich rzeczy. Nauczył ich patrzeć na pięć skupisk jako na pięć stale płynących rzek, które nie zawierały niczego, co można by nazwać odrębnym lub trwałym. Te pięć skupisk to ciało, uczucia, postrzeganie, twory mentalne i świadomość. Medytując nad pięcioma skupiskami w sobie, zaczęli dostrzegać intymną i cudowną więź między sobą i wszystkim we wszechświecie.
   Dzięki swojej wytrwałości, wszyscy urzeczywistnili Drogę. Pierwszym, który osiągnął Przebudzenie, był Kondanna, a dwa miesiące później Wappa i Bhaddija. Wkrótce potem Mahanama i Assadźi również osiągnęli stan arhata.
   W wielkiej radości Budda powiedział im:
   – Teraz mamy prawdziwą społeczność, którą będziemy nazywać naszą Sanghą. Sangha jest wspólnotą tych, którzy żyją w harmonii i świadomości. Musimy zbierać nasiona przebudzenia i siać je wszędzie.

Thich Nhat Hanh, Old Path White Clouds, rozdz. 22

Ciekawy fragment (18 minut) mowy Dharmy Thaya o Czterech Szlahetnych Prawdach znajdziecie tutaj

.