Sutra o miłości

 

On czy ona, którzy chcą osiągnąć pokój, powinni praktykować bycie uczciwymi, prostolinijnymi i używającymi miłującej mowy. Będą wiedzieli, jak żyć prosto i szczęśliwie, ze spokojnymi zmysłami i bez pragnień, nieunoszeni przez emocje większości. Niech nie robią niczego, co nie jest akceptowane przez mędrców.

On czy ona powinni tak kontemplować:

Oby wszyscy byli szczęśliwi i bezpieczni, oby wszystkie serca były wypełnione radością.

Oby wszystkie istoty żyły bezpiecznie i w pokoju – te, które są słabe czy silne, wysokie czy niskie, duże czy małe, niewidoczne czy widoczne, bliskie czy dalekie, już narodzone, czy jeszcze nienarodzone. Niech wszystkie przebywają w doskonałym pokoju.

Niech nikt nikomu nie robi krzywdy. Niech nikt nie naraża życia nikogo na niebezpieczeństwo. Niech nikt, z gniewu lub złej woli, nie życzy nikomu krzywdy.

Tak jak matka kocha i chroni swoje jedyne dziecko z narażeniem własnego życia, kultywujmy bezgraniczną miłość, by ofiarować ją wszystkim żyjącym istotom w całym kosmosie.

Oby nasza bezgraniczna miłość przenikała cały wszechświat – w górę, w dół i wokół nas.

Nasza miłość nie zazna żadnych przeszkód. Nasze serca będą całkowicie wolne od nienawiści i wrogości. Czy to stojąc, czy idąc, siedząc czy leżąc – tak długo, jak jesteśmy przebudzeni, powinniśmy zachowywać w naszym sercu tę uważność miłości. To jest najszlachetniejszy sposób życia.

Ci, którzy praktykują bezgraniczną miłość, wolni od niewłaściwych poglądów, chciwości i pragnień zmysłowych, żyjący w pięknie i realizujący Doskonałe Zrozumienie, z pewnością przekroczą narodziny i śmierć.

lotos mikro

 

z Chanting form the Heart , Thich Nhat Hanh and the Monks nad Nuns of Plum Village.

W tej książce Thay proponuje zajrzeć do Nauk o miłości (wyd. polskie w REBIS) i zawartego tam komentarza. Oto on:

Gdy mamy dużo energii miłości, możemy przesłać ją wszelkim istotom we wszystkich kierunkach. Nie wolno nam jednak myśleć, że medytacja miłości jest tylko i wyłącznie grą wyobraźni – musimy poczuć, że nasza miłość jest jak fala akustyczna lub świetlna albo jak czysta, biała chmura, która po­woli się tworzy i rozszerza, by w końcu otulić cały świat. Z prawdziwej chmury pada deszcz. Światło i dźwięk docierają wszędzie — i tak samo musi być z naszą miłością. Musimy dbać o to, by nasz umysł miłości był obecny przy każdym kontakcie z in­nymi ludźmi. Praktyka medytacji miłości w pozycji siedzącej to początek drogi.

Niemniej jednak początek jest ważny. Podczas medytacji siedzimy w ciszy i wpatrujemy się w głąb siebie. Z biegiem czasu nasza miłość będzie wzra­stać naturalnie, ogarniając wszystkich i wszystko. Ucząc się postrzegać świat oczyma miłości, opróż­niamy nasz umysł z gniewu i nienawiści. Dopó­ki te negatywne emocje w nim są, dopóty nasza miłość nie jest doskonała. Może nam się wydawać, że rozumiemy i akceptujemy innych, ale w rzeczy­wistości nie potrafimy jeszcze kochać ich w pełni. Nagardźuna powiada: "Gdy wykonujesz praktykę Nieskończonej Miłości, musisz wejrzeć głęboko, by móc się zmierzyć z gniewem i nienawiścią, które są w tobie”.